Stefania Domańska ur. 18 maja 1914, Kraków zm. 9 lutego 2005, Warszawa |
Aktorka teatralna, pierwsza dyrektor Teatru w Jeleniej Górze po II wojnie światowej.Stefania Domańska (z domu Gintel) urodziła się 18 maja 1914 r. w Krakowie, w rodzinie inteligenckiej. Studiowała w Szkole Teatralnej w Krakowie i jeszcze będąc studentką, zastąpiła chorą koleżankę Marię Bednarską (Kitkę) w sztuce pt. Niebieski lis Franciszka Herczega na występach gościnnych w Zakopanem. Następnie (wciąż jeszcze jako studentka) została zaangażowana do Teatru Miejskiego im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, którym kierował wówczas jeden z najwybitniejszych aktorów i reżyserów w historii polskiego teatru, reformator Juliusz Osterwa. Podczas przygotowań do roli wpajano młodej aktorce m. in. redutową metodę uczenia się wiersza, zasady dykcji i emisji głosu. Stosowała je później w pracy przez całe swoje artystyczne życie, a Osterwę do końca życia uważała za najważniejszego mistrza i stosowała jego uwagi. W Teatrze Słowackiego zadebiutowała rolą Stelli w Fantazym Juliusza Słowackiego w reżyserii Osterwy, który zagrał rolę tytułową. Premiera odbyła się 2 października 1932 r. Jak wspominała, było to jej wielkie wejście na scenę, a w recenzjach wymieniano jej nazwisko zaraz po Osterwie. Stefania Gintelówna pozostała na etacie w Teatrze Miejskim im. Juliusza Słowackiego w Krakowie w latach 1932-1933. Grała głównie w przedstawieniach reżyserowanych przez Juliusza Osterwę: w Weselu Stanisława Wyspiańskiego (Zosia) (premiera 26.11.1932 r.) i Erosie i Psyche Jerzego Żuławskiego (Hagne) (premiera 28.10.1933 r.), zagrała też Wandę w Krowoderskich zuchach Turskiego (premiera 10.12.1932 r.), Munię w Domu otwartym Bałuckiego (premiera 31.12.1932 r.) oraz w sztuce Zofii Modrzewskiej pt. Błędne koło Krystyny (Nina) w reżyserii autorki (premiera 14.10.1933 r.). W tym czasie, reżyser Iwo Gall zaproponował Gintelównie gościnne występy w sztuce Świerszcz za kominem w teatrze w Częstochowie. Pojechała więc i zagrała Kropeczkę w Świerszczu. Po tym częstochowskim epizodzie na krótko wróciła do Krakowa, po czym wyjechała do Wilna, gdzie zaangażowała się do Teatru na Pohulance, kierowanego przez Mieczysława Szpakiewicza. Ten okres pracy w Wilnie uważała za dopełnienie edukacji aktorskiej. Zagrała w Wilnie Klarę w Ślubach panieńskich, Hesię w Moralności pani Dulskiej i przed końcem sezonu wyjechała do Warszawy, gdzie w latach 1935-1936 pracowała w Stołecznym Teatrze Powszechnym. Role: Kropeczka w Świerszczu za kominem Charlesa Dickensa w reżyserii Iwo Galla (premiera 6.11.1935 r.), Marysia w Moście Jerzego Szaniawskiego w reżyserii Iwo Galla (premiera 7.03.1936 r.), Roxy w sztuce pod tym samym tytułem Barry’ego Connersa w reżyserii Iwo Galla (premiera 8.02.1936 r.). W latach 1936-1938 pracowała w Teatrze Miejskim im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, gdzie zagrała Jankę w sztuce Romana Niewiarowicza Gdzie diabeł nie może w reżyserii Iwo Galla (premiera 3.11.1937 r.).
W następnych sezonach pracowała w teatrach: 1938-1939 – Teatr Miejski, Wilno; 1939-1940 – Teatr Polski, Grodno – tu zagrała Françoise w sztuce pt. Subretka Jacquesa Devala. W jednej z ról wystąpił jej przyszły mąż, Wiktor Domański a przestawienie grane było w Białymstoku. Na sezon 1939/40 zaangażowała się do TKKT (Towarzystwo Krzewienia Kultury Teatralnej – instytucja zrzeszająca teatry warszawskie) i tu zastał ją wybuch wojny. W listopadzie 1939 r. Wiktor Domański wyszedł z Warszawy do Białegostoku, a Stefania 12 grudnia dołączyła do niego przez zieloną granicę. Tam, w nowoorganizowanym Teatrze Miniatur zagrała w Dziewczynce z zapałkami Jerzego Wittlina, napisanej specjalnie dla niej. Wystąpiły kłopoty ze strony władz radzieckich z uzyskaniem zgody na granie, bowiem w ZSRR, gdzie, jak dowodzono, zaopatrzenie w zapałki było wystarczające, było co jeść i funkcjonowały domy specjalnej troski dla sierot; w związku z tym sytuacje pokazane w przestawieniu były dla politruków kompletnie niewiarygodne. Po dokonaniu drobnych zmian w spektaklu, pozwolenie zostało wydane, teatr dostał pierwszą kategorię i nakaz grania na Białorusi; lata 1940-1941 – Teatr Polski Grodno (siedziba w Białymstoku). Zespół aktorski pozostał w Białymstoku przez dłuższy czas, po czym wyruszył w objazd, Stefania Domańska natomiast wyjechała do Lwowa, gdzie znalazła się jej matka i bracia. Tam, po urodzeniu dziecka (syn Jacek, ur. 20.01.1941 r.), zagrała Pastuszka w Krakowiakach i Góralach. Natomiast Wiktor Domański przyjechał do Lwowa już pod koniec 1940 r. i zaczął w tamtejszym Domu Kultury Ludowej organizować teatr. Kiedy wybuchła wojna między ZSRR a Niemcami, aktorzy zaczęli opuszczać Lwów, jednak Domańska została i wyjechała do Przeworska w dopiero w 1942 r. We wrześniu 1942 r., podczas krótkiego pobytu w Warszawie, Wiktor Domański został aresztowany (na podstawie denuncjacji) przez gestapo i osadzony w więzieniu – początkowo we Lwowie a następnie w Lublinie na Majdanku, skąd prawdopodobnie został wywieziony do Alzacji. Okoliczności jego śmierci nie są znane. W niektórych dokumentach przyjmuje się, że był to rok 1942, natomiast sądownie został uznany za zmarłego w 1955 r. Po aresztowaniu Domańskiego, Stefania przeniosła się do Rzeszowa. Już po wyzwoleniu, latem 1944 r., kiedy zgłosiła się z kenkartą do wymiany pieniędzy i okazało się, że jest aktorką i została skierowana do Wydziału Prasy i Propagandy przy Urzędzie Wojewódzkim. Od kierującego Wydziałem i wojewody rzeszowskiego otrzymała polecenie zorganizowania teatru w Rzeszowie. Dostała klucze do budynku, który miał być jego siedzibą i na drzwiach wywiesiła kartkę z informacją, że zainteresowani mogą się zgłaszać do pracy. Wokół przyszłego teatru zaczęli się skupiać przede wszystkim ludzie młodzi. Domańska pracowała z nimi nad składankami fragmentów sztuk teatralnych, opracowywała wieczory poezji i fragmenty Wesela. Powoli kształtowała zręby teatru, została dyrektorem artystycznym tej instytucji, natomiast nominację na pierwszego dyrektora rzeszowskiego teatru otrzymał Bogdan Proskurnicki. Domańska zagrała w wyreżyserowanej przez niego sztuce pt. Jego wielka miłość – jej bohaterka to 14-letnia dziewczynka, której ojca zagrał Kazimierz Dejmek – wówczas 19-letni. W Teatrze Narodowym (później Teatrze Ziemi Rzeszowskiej) w Rzeszowie pracowała na etacie aktora-reżysera i zajmowała się tworzeniem Studia Dramatycznego, które miało kształcić przyszłych aktorów. Wyreżyserowała też dwa spektakle: Gdzie diabeł nie może Romana Niewiarowicza (premiera 1.02.1945 r.) i Zemstę Aleksandra Fredry (premiera 23.04.1945 r.). W styczniu 1945 r. Domańska, jako kierownik artystyczny Teatru Ziemi Rzeszowskiej i istniejącego przy teatrze Studia Teatralnego, otrzymała z Polskiego Związku Zachodniego polecenie wyjazdu na Ziemie Zachodnie w celu zorganizowania tam teatru. 2 lipca „na rozpoznanie terenu” wyjechali z Rzeszowa aktorzy: Danuta Cwynarówna i Antoni Felczyński-Odrowąż. Objechali kilka miast, między innymi Legnicę i Jelenią Górę i na siedzibę przyszłego teatru wybrali Legnicę. Domańska nie chciała wyjeżdżać z Rzeszowa, jednak polecenia władz zlekceważyć nie mogła, ale zamierzała wrócić po uruchomieniu teatru na ziemiach odzyskanych i zorganizowaniu tam pracy. Wyjazd organizowany był przez Urząd Bezpieczeństwa, który tworzył tzw. grupy operacyjne. W lipcu wyjechała na zachód z taką właśnie grupą, którą tworzyli członkowie Studium Dramatycznego przy Teatrze Ziemi Rzeszowskiej. Podróżowali z ochroną wojskową, bowiem trasa była niebezpieczna (pod Koźlem zostali nawet ostrzelani), zdarzyła się też awaria samochodu i w rezultacie do Jeleniej Góry dotarli we wczesnych godzinach rannych. Nocowali w teatralnych garderobach (14 lipca). W pierwszej grupie pionierów teatru znaleźli się: Danuta Cwynarówna, Kazimierz Dejmek, Adam Hanuszkiewicz, Ignacy Machowski, Nina Ogińska (Felczyńska), Jerzy Szpunar, Tadeusz Turkiewicz, Mieczysław Ziobrowski oraz Alojzy Łazarek (kierownik muzyczny). Kierownik Wydziału Kultury w Jeleniej Górze, Wereszczyński, zaczął namawiać Domańską, aby teatr zorganizować właśnie w tym mieście, gdzie zachował się niezniszczony gmach, w którego magazynach znajdowały się przewiezione w czasie wojny kostiumy z opery berlińskiej. Domańska była zachwycona tym, co zobaczyła w teatrze: Jeżeli można przeżyć bajkę, będąc dorosłym, i po takich przeżyciach, to to, co zobaczyłam, było bajką. Za zgodą wojewody decyzja została zmieniona i 18 lipca Antoni Felczyński-Odrowąż otrzymał od pełnomocnika Rządu na miasto Jelenia Góra nominację na kierownika teatru.
Domańska zaczęła więc reżyserować Zemstę na inaugurację działalności. Próby były już zaawansowane, kiedy między 10 a 15 sierpnia przyjechał do Jeleniej Góry kapitan Jerzy Walden z nominacją na dyrektora teatru. Zastał Domańską na scenie – było to przed próbą – i w krótkiej rozmowie oświadczył, że ma nominację na ten teatr. Zaraz potem wyjechał i wrócił 20 albo 21 sierpnia już z oficjalnym dokumentem Ministerstwa Kultury i Sztuki. Teatr miał zatem dwóch dyrektorów. 23 sierpnia 1945 r. w nowo otwartym teatrze odbyła się pierwsza premiera: Zemsta w reżyserii Stefanii Domańskiej w następującej obsadzie: W. Zemanek (Cześnik), J. Colonna-Walewska (Klara), A. Odrowąż (Rejent), A. Hanuszkiewicz (Wacław), N. Ogińska (Podstolina), K. Dejmek (Papkin), J. Szpunar (Dyndalski), T. Turkiewicz (Śmigalski), I. Machowski (Perełka), Jerzy Sobieraj (Murarz I), M. Ziobrowski (Murarz II). Przed spektaklem zespół muzyczny, złożony głównie z Niemców odegrał w rytmie wiedeńskiego walca Mazurka Dąbrowskiego. W wywiadzie, udzielonym miesięcznikowi „Teatr” (nr 10, 1988 r.) Stefania Domańska wspominała, że przed spektaklem premierowym, po pierwszym gongu, przed kurtynę, ubrany w płaszcz żołnierski, wyszedł Jerzy Walden i zameldował: Dostałem polecenie, żeby tu, na tych praziemiach, zorganizować teatr. (...) Melduję, że rozkaz został wykonany. Według dokumentów, ta sytuacja miała miejsce z okazji oficjalnego otwarcia teatru, to jest 29 sierpnia, kiedy z okazji zakończenia I Zjazdu Przemysłowego Ziem Odzyskanych odegrano Zemstę. 30 sierpnia Stefania Domańska otrzymała nominację na dyrektora Teatru Miejskiego w Jeleniej Górze, podpisaną przez pełnomocnika rządu R.P. na miasto Jelenia Góra. Pełniła tę funkcję do 30 września 1945 r. 29 września odbyła się premiera Gdzie diabeł nie może w jej reżyserii. W październiku nastąpiło oficjalne otwarcie – już pod nazwą – Wojewódzkiego Teatru Dolnośląskiego. Koncert powitalny w wykonaniu członków zespołu odbył się 18 października (konferansjerkę prowadził J. Walden). Jeszcze przed ustąpieniem miejsca dyrektorskiego Jerzemu Waldenowi, Stefania Domańska udzieliła wywiadu „Głosowi Pogranicza”, w którym sformułowała swój program dyrektora Teatru Miejskiego w Jeleniej Górze:
Jak widać program Domańskiej był bogaty i urozmaicony, obliczony na niewyrobioną teatralnie publiczność. Chciała więc zainteresowanie teatrem rozbudzić i chciała zdobyć „swoją” publiczność. Wspomagał ją w tym oddany zespół, który uważał się za jedną rodzinę. Do Stefanii Domańskiej członkowie zespołu zwracali się per „Mamo”, „Mamusiu”, do zwyczaju należały spotkania w jej mieszkaniu – „rady familijne”, których tematem były sprawy teatralne i wszystkie codzienne kłopoty zespołu. Według słów Ignacego Machowskiego, zżytemu ze sobą zespołowi Domańskiej trudno było zintegrować się z grupą Waldena, jednak powoli, obserwując pracę bardziej dojrzałych aktorów, zaczęli oddalać się od Domańskiej. Domańska natychmiast po premierze Zemsty chciała wyjechać z Jeleniej Góry, ale Walden zaproponował jej pozostanie na etacie aktorki i asystenta reżysera. Czuła się też odpowiedzialna za młodych aktorów, których przygotowywała do egzaminu zawodowego (odbył się 26.06.1946 r.) i została w Jeleniej Górze do 1947 r. W tym czasie wyreżyserowała następujące spektakle: Gdzie diabeł nie może Romana Niewiarowicza – na scenie Teatru Miejskiego w Świdnicy (premiera 13.10.1945 r.), Świerszcza za kominem Charlesa Dickensa (premiera 25.12.1945 r.), Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej (premiera 10.02.1946 r.), Mecz małżeński Wilhelma Lichtenberga (premiera 4.08.1947 r.). Pierwsze recenzje z tamtego okresu pełne są entuzjazmu i zachwytu nad młodymi szaleńcami, którzy, nie bacząc na trudy, niewygody a nawet niebezpieczeństwa, przemieszczali się rozmaitymi środkami transportu, żeby zagrać spektakl w różnych dziwnych i niekoniecznie nadających się do tego miejscach. Grano przede wszystkim komedie i polską oraz światową klasykę. W 1947 r. Stefania Domańska, wraz z przyszłym mężem Andrzejem Szalawskim (w związku małżeńskim w latach 1956-1965), wyjeżdża do Łodzi, angażuje się tam do Teatru Wojska Polskiego, którym kierował Leon Schiller. Zaczyna studiować reżyserię w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i zostaje przyjęta na drugi rok studiów, otrzymuje też asystenturę przy Igraszkach z diabłem Drdy (reż. Leon Schiller). W Teatrze Powszechnym TUR (filia Teatru Wojska Polskiego w Łodzi) zagrała Fruzię w Damach i huzarach Aleksandra Fredry w reżyserii Zofii Modrzewskiej (premiera 10.12.1947 r.). W 1949 r. kończy studiować reżyserię. Mimo szans na pracę w teatrach warszawskich, ale bez szans na mieszkanie, decyduje się na wyjazd do Częstochowy i rozpoczyna kolejny etap zawodowej drogi już jako reżyser. W Teatrach Dramatycznych w Częstochowie, reżyseruje sztuki: Błękitny ton Łysakowskiej (premiera 17.11.1949 r.); Wiosna w Norwegii Engstranda (premiera 11.01.1950 r.). W 1950 r. w Teatrze Ziemi Rzeszowskiej w Rzeszowie reżyseruje komedię Moliere’a pt. Grzegorz Dyndała (premiera 30. września). W tym samym roku w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu wyreżyserowała sztukę Wczoraj i przedwczoraj Aleksandra Maliszewskiego (premiera 26.10.1950 r.). W latach 1950-1951 zatrudniona w Zjednoczonych Przedsiębiorstwach Rozrywkowych w Warszawie – pracowała z cyrkowcami nad żywym słowem, co bardzo sobie chwaliła. Pewnego dnia została wezwana do Ministerstwa Kultury i Sztuki, gdzie dowiedziała się, że zespół kaliskiego teatru zwrócił się z prośbą, by mianowano ją dyrektorem tego teatru. I tak w roku 1951 zostaje kierownikiem artystycznym Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu i pozostaje na tym stanowisku do 1953 r. Wyreżyserowawła tam spektakle: Zwycięstwo Janusza Warmińskiego (premiera 2.03.1952 r.), Grzegorz Dyndała Moliere’a (premiera 28.03.1952 r.), Poemat pedagogiczny Antoniego Makarenki (premiera 1.05.1952 r.), Grube ryby Michała Bałuckiego (premiera 28.08.1952 r.), Grzesznicy bez winy (premiera 13.12.1952 r.). W teatrze kaliskim zagrała Justysię w Mężu i żonie Aleksandra Fredry w reżyserii Jana Świderskiego (premiera 6.07.1952 r.). W roku 1953 wraca do Łodzi i przez rok pracuje w Teatrze im. Stefana Jaracza – reżyseruje następujące sztuki: Sprawa rodzinna Jerzego Lutosławskiego, premiera 18.04.1953 r.; Chirurg Aleksandera Korniejczuka (premiera 6.11.1953 r.); Zapusty na Bałutach Bronisława Broka, Leopolda Becka, Jana Huszcza (premiera 5.06.1954 r.); Mewa Antoniego Czechowa (premiera 30.10.1954 r.) i gra Pannę Vialet w sztuce Kazimierza Brandysa pt. Sprawiedliwi ludzie w reżyserii Czesława Staszewskiego (premiera 19.01.1954 r.). Od 1954 do 1958 jest kierownikiem artystycznym w Teatrze Ziemi Łódzkiej, w którym wyreżyserowała: Ożenek Mikołaja Gogola (premiera 21.12.1954 r.), Kalinowy gaj Aleksandra Korniejczuka (premiera 14.05.1955 r.), Balladynę Juliusza Słowackiego (premiera 25.06.1955 r.), Lekkomyślną siostrę Włodzimierza Perzyńskiego (premiera 6.08.1955 r.), Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca Aleksandra Fredry (premiera 24.02.1956 r.), Studencką miłość Włodzimierza Dychawicznego (8.06.1956 r.), Kowal, pieniądze i gwiazdy Jerzego Szaniawskiego (premiera 1.02.1957 r.) i Świerszcza za kominem Karola Dickensa (premiera 10.11.1957 r.). Jedną z ostatnich realizacji dokonanych przez Stefanię Domańską w Teatrze Ziemi Łódzkiej było Zaczarowane koło Lucjana Rydla, które swoja premierę miało 28.06.1957 r. Dyrektorując Teatrowi Ziemi Łódzkiej, znalazła jeszcze czas na realizacje w innych teatrach: w Teatrze Nowym w Łodzi reżyseruje Wiosnę Ireny Prusickiej (premiera 15.04.1956 r.) i Teatr Klary Gazul Prospera Merimée (premiera 30.10.1957 r.) oraz Wesele Stanisława Wyspiańskiego w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi (premiera 12.04.1958 r.). Łódzkie przedstawienia Domańskiej zyskały przychylność zarówno krytyki jak i publiczności. 15 grudnia 1958 r. został wyemitowany jedyny spektakl teatru telewizji, wyreżyserowany przez Domańską – Ptak Jerzego Szaniawskiego. W 1958 r. zostaje zaangażowana na stanowisku reżysera w Teatrze Narodowym w Warszawie i pozostaje w nim do 1976 r. Mimo to pauzuje przez dwa lata. Swój pierwszy spektakl w macierzystym teatrze, sztukę Aleksieja Arbuzowa pt. Godzina dwunasta, wyreżyserowała dopiero w 1962 r. (premiera 10.03.1962 r.), ale pracuje intensywnie poza Warszawą: w latach 1960-1962 wystawia Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca Aleksandra Fredry w Teatrze Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze (premiera 17.03.1960 r.), Awanturę Gastona Armanda de Caillaveta, Roberta de Flersa i Etienne’a Reya (premiera 1.07.1960 r.) w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach-Radomiu i ponownie w Teatrze Ziemi Lubuskiej Majątek albo imię Józefa Korzeniowskiego (premiera 17.12.1960 r.) oraz Łowców głów Maurice’a Regniera w Teatrze Objazdowym w Warszawie (premiera 2.06.1961 r.). Po zrealizowaniu Godziny dwunastej Arbuzowa w Teatrze Narodowym w Warszawie (premiera 10.03.1962 r.), sama oceniła ją jako fatalną:
W kolejnym roku reżyseruje trzy spektakle w Teatrze im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku: Czy to jest miłość? Zofii Bystrzyckiej (premiera 2.06.1962 r.), Wujaszka Wanię Antoniego Czechowa (premiera 27.10.1962 r.) i Śluby panieńskie Aleksandra Fredry (premiera 10.01.1963 r.). 9 maja 1963 r. odbyła się premiera kolejnej sztuki, zrealizowanej przez Domańską w teatrze Narodowym w Warszawie – Lekkomyślnej siostry Włodzimierza Perzyńskiego. Następnie (po raz drugi w roku) reżyseruje Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca Fredry w Teatrze Narodowym (premiera 6.11.1963 r.). 1964 rok rozpoczyna w Teatrze im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku realizacją Ani z Zielonego Wzgórza Lucy Maud Montgomery (premiera 5.02.1964 r.). W tym samym roku reżyseruje jeszcze sztukę pt. Czy to jest miłość? Zofii Bystrzyckiej na Scenie Polskiej w Czeskim Cieszynie (premiera 31.08.1964 r.). W 1965 r. Stefania Domańska wyreżyserowała trzy spektakle, w tym dwa razy Zemstę Aleksandra Fredry: w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku (premiera 4.03.1965 r.) i Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. (premiera 16.10.1965 r.). W Teatrze Ziemi Opolskiej w Opolu wyreżyserowała Spazmy modne Wojciecha Bogusławskiego (premiera 18.11.1965 r.). Pracowity jest dla reżyserki rok 1966: 12 marca wystawia Mieszczki modne Wojciecha Bogusławskiego w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie-Elblągu, już w następnym miesiącu – 15 kwietnia kolejną premierę – Paryskiego Gavroche’a Szczepana Gąssowskiego w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Następnie reżyseruje trzy spektakle w Teatrze Polskim w Bydgoszczy: Krzysztof, nie szalej! Aurela Barangi (premiera 9.06.), Paryżanina Claude’a Magniera (premiera 8.10.) i sztukę Mój biedny Marat Aleksieja Arbuzowa (premiera 22.10.). W grudniu przygotowuje dwie premiery: Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej – Teatr im. Juliusza Osterwy, Gorzów Wielkopolski, (premiera 3.12.) i Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca Aleksandra Fredry w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu (premiera 15.12). Rok 1967 to cztery wyreżyserowane spektakle: Ciotunia Aleksandra Fredry (Teatr im. Stefana Jaracza, Olsztyn-Elbląg, premiera 18.02.), Szkoła żon Molière’a – Teatr im. Juliusza Osterwy, Gorzów Wielkopolski (premiera 1.04.), Pamiętnik szubrawca, własną ręką napisany Aleksandra Ostrowskiego – Teatr im. Aleksandra Fredry, Gniezno (premiera 17.06.) i Cudze dziecko Wasilija Szkwarkina – Teatr Ziemi Pomorskiej, Grudziądz (premiera 20.10.). Kolejny rok był również bardzo pracowity dla reżyserki, już 6.01.1968 r. w Lubuskim Teatrze im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze odbyła się premiera wyreżyserowanej przez nią komedii Aleksandra Fredry pt. Pan Jowialski, 3.03.1968 r. kolejna – W czepku urodzona Zdzisława Skowrońskiego w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie-Elblągu, a miesiąc później – 21.04.1968 r. Skiz Gabrieli Zapolskiej w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie. Następnie reżyseruje Szczęście Frania Włodzimierza Perzyńskiego w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie-Elblągu (premiera 15.08.1968 r.), później Całe życie Jana de Hartoga w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie-Słupsku (premiera 27.09.1968 r.) i ponownie Szczęście Frania Włodzimierza Perzyńskiego w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie-Słupsku (premiera 22.11.1968 r.). W 1969 r. Stefania Domańska pracuje w jednym teatrze – Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie-Elblągu i reżyseruje tu trzy sztuki: Pamiętnik szubrawca Aleksandra Ostrowskiego (premiera 23.02.1969 r.), Pożegnanie z młodością Andrzeja Markiewicza (premiera 12.06.1969 r.) oraz Świętoszka Molière’a (premiera 25.10.1969 r.). W 1970 r. Domańska reżyseruje: Śluby panieńskie Aleksandra Fredry (Teatr Ziemi Gdańskiej, Gdynia, premiera 24.03.1970 r.), Ktoś kłamie Miklosza Totha (Teatr im. Stefana Jaracza, Olsztyn-Elbląg, premiera 23.04.1970 r.), Piękna Helena Jakuba Offenbacha (Teatr Komedia, Warszawa, premiera 26.09.1970 r.), Obrona genów Antoniego Cwojdzińskiego (Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego, Koszalin-Słupsk, premiera 11.10.1970 r.), Maria Stuart Juliusza Słowackiego (Teatr Zagłębia, Sosnowiec, premiera 14.11.1970 r.). Kolejny rok przynosi cztery realizacje. Wydaje się, że jest to stałe tempo pracy reżyserki, która przygotowuje 4-5 a nawet 6 premier w sezonie. Jest to intensywna praca, bowiem przeciętnie reżyser ma dwa miesiące na przygotowanie spektaklu. I tak już 30 stycznia 1971 r. odbywa się premiera Pana Jowialskiego wyreżyserowana przez Domańską w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie-Elblągu (premiera 30.01.1971 r.), następna w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu – Świt, dzień i noc Dario Niccodemiego (premiera 4.04.1971 r.), kolejna – Podwójna gra Roberta Thomasa w Teatrze im. Stefana Jaracza, Olsztyn-Elbląg (premiera 22.05.1971 r.) i ostatnia w tym roku: Ktoś nowy Marka Domańskiego w Teatrze Ziemi Opolskiej w Opolu (premiera 14.11.1971 r.). Tę samą sztukę wyreżyserowała w Teatrze Nowym w Poznaniu (filia Teatru Polskiego) – premiera 20.02.1972 r. Kolejną realizacją Domańskiej była komedia Aleksandra Fredry Damy i huzary w Teatrze Ziemi Mazowieckiej w Warszawie (premiera 8.04.1972 r.), 21.05.1972 r. odbyła się premiera Czarownic z Salem Arthura Millera w jej reżyserii w Teatrze Polskim w Poznaniu i ostatnia – Zaklęty jawor Marii Kann w Teatrze Ziemi Mazowieckiej w Warszawie (premiera 25.11.1972 r.). Tak pisano o pracy reżyserki w „Trybunie Mazowieckiej” z dn. 5-7.01.1973 r.: Baśń przygotowano dla młodej widowni z największą powagą. Świetna praca reżysera, piękna dykcja, kultura ruchu. Po tej premierze nastąpiła ponad ośmiomiesięczna przerwa w pracy i następną premierę Stefania Domańska przygotowała dopiero w sierpniu 1973 r. Była to Pułapka na myszy Agathy Christie w Teatrze Ziemi Mazowieckiej w Warszawie (premiera 23.08.1973 r.). 3.11.1973 r. odbyła się druga, zarazem ostatnia w omawianym roku premiera zrealizowana przez reżyserkę: Klik – klak Jarosława Abramowa-Newerlego w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. W 1974 r. Stefania Domańska wyreżyserowała 5 spektakli: dwa w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku – Damy i huzary Aleksandra Fredry (premiera 31.01.) i Grzech Stefana Żeromskiego (premiera 27.10.), dwa na Scenie Polskiej teatru w Czeskim Cieszynie: Lato w Nohant Jarosława Iwaszkiewicza (premiera 21.09.) i Romans z wodewilu Władysława Krzemińskiego (premiera 14.12.). Piątą premierą było Zaczarowane koło Lucjana Rydla w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej (premiera 28.06.). W 1975 r. Domańska pracowała tylko na Scenie Polskiej w Czeskim Cieszynie, gdzie wystawiła 3 spektakle: Trędowatą Heleny Mniszkówny (premiera 28.06.), Marię Stuart Juliusza Słowackiego (premiera 27.09.) oraz komedię W czepku urodzona Zdzisława Skowrońskiego (premiera 22.11.). W 1976 r. realizuje tylko jeden spektakl – Pojedynek Mara Bajdżijewa w Teatrze Ziemi Mazowieckiej w Warszawie (premiera 10.06.). Ponownie następuje roczna przerwa w pracy Stefanii Domańskiej i dopiero 2 lipca 1977 r. odbywa się premiera w jej reżyserii – Staromodna komedia Aleksieja Arbuzowa w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Tę samą sztukę wystawia w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim (premiera 28.12.). W 1978 r. reżyseruje ponownie w Gorzowie Wielkopolskim Moralność pani Dulskiej Zapolskiej (premiera 25.04.), Damy i huzary Fredry w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie (premiera 24.09.) i Cudzoziemkę Marii Kuncewiczowej w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie (premiera 2.12.). W 1979 r. reżyseruje tylko jeden spektakl – Zemstę Aleksandra Fredry w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim (premiera 1.03.). W tym samym roku w uznaniu scenicznych dokonań, otrzymała Medal Honorowy za szczególne zasługi dla Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi. Kolejny spektakl wyreżyserowała w Teatrze Śląskim w Katowicach - Od jutra na nowo Wisławy Szymborskiej (premiera 16.02.1980 r.), następny ponownie w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim – Obrona Ksantypy Ludwika Hieronima Morstina (premiera 20.09.1980 r.) i Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca Aleksandra Fredry w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku (premiera 8.11.1980 r.). W 1981 r. reżyseruje tylko dwie sztuki: komedię Śluby panieńskie Aleksandra Fredry w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim (premiera 21.03.1981 r.) i Mieszczan Maksyma Gorkiego w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach (premiera 12.11.1981 r.). W 1982 r. reżyseruje tylko Obronę genów Antoniego Cwojdzińskiego w Teatrze im. Juliana Tuwima w Łodzi (premiera 13.06.). Od przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych daje się zauważyć spowolnienie pracy Stefanii Domańskiej – już nie realizuje 4-5 premier w roku, ale 2-3. Dłuższe stają się też przerwy między kolejnymi realizacjami. W 1983 r. pracuje w Teatrze Nowym w Łodzi, gdzie reżyseruje Heddę Gabler Henryka Ibsena (premiera 8.01.) i w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, gdzie przygotowała Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej (premiera 12.11.). W 1984 r. została zaproszona do Jeleniej Góry, aby wyreżyserować Zemstę Aleksandra Fredry – jubileuszowy spektakl z okazji 40-lecia teatru. Tak więc po 40 latach pierwsza dyrektor jeleniogórskiej sceny powtórzyła premierę, którą zrealizowała w tym pierwszym teatrze utworzonym na ziemiach zachodnich. Uroczystości jubileuszowe miały bardzo uroczysty przebieg, Domańska spotkała się z niezwykłym zainteresowaniem. Udzieliła wielu wywiadów, spotkała też aktorów sprzed lat, którzy uświetnili swoją obecnością ten jubileusz. Uroczysta premiera odbyła się 12 października. Reżyseria została oceniona przez krytykę jako „dyskretna”, „pomysłowa”, „bez udziwnień”, precyzyjna w prowadzeniu postaci i koncertowo ustawionych scenach zbiorowych. Domańska w Jeleniej Górze zrealizowała jeszcze jeden spektakl – Romans z wodewilu Władysława Krzemińskiego (premiera 15.12.1984 r.), była to czwarta premiera w sezonie jubileuszowym, pełna rozmachu z trzydziestoosobowym zespołem na scenie i dopisanymi kupletami Andrzeja Waligórskiego. Obie premiery były przyjęte niezwykle ciepło, towarzyszyło im (i samej reżyserce) wielkie zainteresowanie mediów i aplauz publiczności. W latach 1985-1989 współpracowała z Teatrem im. Stefana Jaracza w Olsztynie, w którym zrealizowała swoje ostatnie spektakle: Wdowy Akosa Kertesza (premiera 13.04.1985 r.), Zaklęty jawor Marii Kann (premiera 7.12.1985 r.), Zemsta Aleksandra Fredry (premiera 16.02.1986 r.), Kowal, pieniądze i gwiazdy Jerzego Szaniawskiego (premiera 14.03.1987 r.), Romans z wodewilu Władysława Krzemińskiego (premiera 16.01.1988 r.) i ostatnie przedstawienie w swojej długiej reżyserskiej karierze – bajkę Królewna Śnieżka Jerzego Rakowieckiego i Jerzego Wittlina, której premiera odbyła się 4 lutego 1989 r. Tak zakończyła się, trwająca 57 lat, artystyczna droga Stefanii Domańskiej, rozpoczęta rolą Stelli w Fantazym Juliusza Słowackiego w reżyserii Juliusza Osterwy w Teatrze Miejskim w Krakowie w 1932 r. Zagrała jeszcze w serialu Klan – wcieliła się w postać Amelii Pietkiewiczowej, działaczki Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości, właścicielki domu, w którym siedzibę miała mieć fundacja „Femina”. W 1995 roku została zaproszona ponownie do Jeleniej Góry na jubileusz 50-lecia jeleniogórskiego teatru. Została gorąco przywitana przez zespół, dyrekcję i władze miasta. W wywiadzie, którego udzieliła Urszuli Liksztet, wspominała trudne, ale i zabawne początki swojej pracy w tym mieście. Mówiła o swoich mistrzach, którzy uczyli ją zawodu i o tym, dlaczego zawsze podczas prób ubrana jest w roboczy kitel. Ten zwyczaj wyniosła jeszcze z czasów współpracy z Juliuszem Osterwą, którego uważała za swojego najważniejszego mistrza:
I dowiodła tego całym swoim artystycznym życiem. W 1997 r. Stefania Domańska otrzymała honorowe obywatelstwo Jeleniej Góry. Zmarła 9 lutego 2005 r., została pochowana w Warszawie na cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim. Spis fotografii:
Urszula Liksztet |
|
Słownik Biograficzny Ziemi Jeleniogórskiej | © JCIiER Książnica Karkonoska 2021 Jelenia Góra |