Cieśliński Edmund ur. 26 marca 1898, Krzekatowo k. Mogilna zm. 30 sierpnia 1974, Jelenia Góra |
Żołnierz, Powstaniec Wielkopolski, członek Ruchu Oporu we Francji.Dzieciństwo i młodość.Edmund Cieśliński urodził się 26 marca 1898 roku w Wielkopolsce, w miejscowości Krzekatowo koło Mogilna. Edmund był synem Jana Cieślińskiego, drobnego posiadacza ziemskiego, oraz Marii (Marianny) Cieślińskiej z domu Kaczmarek. Jednym z pierwszych znanych wydarzeń z jego życia był udział w strajku szkolnym w 1905 roku. Po ukończeniu edukacji na poziomie podstawowym podjął się on wyuczenia zawodu fryzjersko-perukarskiego. Kształcenie się w tym w kierunku miało miejsce od 1 września 1912 roku do 1 kwietnia 1916 roku u dwóch mistrzów-nauczycieli – mistrza Chytrowskiego w Pakości oraz mistrza Wołkiewicza w Inowrocławiu. Egzamin czeladniczy składający się z trzech elementów (wykonanie gotowej pracy czeladniczej, próba pracy oraz egzamin teoretyczny) został przez Edmunda zdany z wynikiem pozytywnym (ocena "dostatecznie", przy czym poszczególne elementy zostały zdane z wynikami: wykonanie gotowej pracy czeladniczej – dostatecznie, próba pracy – prawie dobrze, egzamin teoretyczny – dostatecznie). Świadectwo pozyskania zawodu zostało wydane 3 kwietnia 1916 roku przez Związek Niemieckich Fryzjerów i Perukarzy – oddział cechu Bydgoszcz. Podobnie jak wielu młodych Polaków żyjących na terenie Cesarstwa Niemieckiego w czasie I wojny światowej Edmund Cieśliński trafił do niemieckiej armii, w której służył na terenie Francji. Służbę odbył w 214. dywizji piechoty utworzonej w Lotaryngii na bazie dwóch dywizji zapasowych (niem. Ersatz Division) o numerach 358 i 363 we wrześniu 1916 roku. W skład dywizji wchodzili żołnierze pochodzący z Wielkopolski, Pomorza oraz Nadrenii, w tym duży odsetek Polaków. W listopadzie 1918 roku Edmund stacjonował w okolicach Arras. Ze wspomnień wynika, że już wtedy Cieśliński przeszedł szkolenie radiotelegraficzne. Po zawarciu rozejmu dywizja wycofała się przez Belgię i Holandię do miejscowości Aurich, niepodal Bremy. Dzięki wybraniu do rady żołnierskiej w czasie odwrotu do Niemiec udało mu się pozyskać urlop, dzięki któremu udał się do Gniezna. Podróż przez wstrząsane kryzysem i niepokojami rewolucyjnymi Niemcy, rozpoczęta 18 grudnia 1918 roku, nie była łatwa. Pociąg jadący z Bremy do Berlina był wielokrotnie zatrzymywany. Nawet dotarcie z dworca na Alexanderplatz do docelowego Dworca Śląskiego (niem. Schlesischer Bahnhof, obecnie Dworzec Wschodni, niem. Berlin Ostbahnhof) było znacząco utrudnione. Według wspomnień jedynym transportem były "wozy gospodarcze z zaprzęgiem konnym", których woźnice liczyli sobie 20 marek od osoby za przewóz. Dodatkowo zastrzegali sobie oni, że niezwłocznie zawrócą z obranej trasy jeśli zbliżą się do strefy walk. Korzystający z takiego transportu Edmund zmuszony został, wraz z około 20 innymi pasażerami przebyć znaczną część drogi piechotą, pomimo opłacenia pełnej kwoty. Strzały, które spłoszyły woźnicę, według informacji Cieślińskiego, były oddane przez członków Związku Spartakusa ścierających się z siłami rządowymi. 24 grudnia w godzinach wieczornych Edmund Cieśliński dotarł do Gniezna, gdzie w przeciągu kilku następnych dni dołączył do tworzących się oddziałów powstańczych, w których z radością powitano nie tylko nowego rekruta, lecz także przywiezioną przez niego broń (nieokreślony model karabinu Mausera) oraz amunicję. Edmund brał udział w walkach od samego początku powstania, biorąc udział w jednej z pierwszych akcji już 28 grudnia – uderzeniu na posterunek koszar 49 niemieckiego pułku piechoty. Akcja zakończyła się rozbrojeniem stacjonujących tam żołnierzy i przejęciem zbrojowni, której zapasy rozdysponowano powstańcom. Nie poniesiono przy tym ofiar. Później Cieśliński brał udział w walkach pod Zdziechową, Trzemesznem, Mogilnem, Strzelnem, Montwami, Kruszwicą i Inowrocławiem. W czasie walk pełnił on rolę cekaemisty. W czasie walk o Inowrocław służył w plutonie pod dowództwem Kapeli, który posuwał się w kierunku strzelnicy, a następnie przez ul. Poznańską, do Rynku a ostatecznie w kierunku dworca kolejowego, koszar i poczty. Podczas walk o koszary i dworzec Cieślińskiego wraz z karabinem maszynowym dołączono do oddziału pod dowództwem Wachtla. W wyniku podesłania przez Niemców posiłków oddział Cieślińskiego został zmuszony do odwrotu i obrony szosy pakoskiej, gdzie ustanowił on stanowisko ckm. Kontrnatarcie zostało ostatecznie zatrzymane, a kolejnego dnia walki dobiegły końca. Po zajęciu Inowrocławia przydzielonego do oddziału Wachtla Cieślińskiego przerzucono z całą jednostką do Gniezna, gdzie żołnierze mieli krótki czas na odpoczynek przed kolejnymi walkami. Oddział Edmunda został następnie zakwaterowany w Wągrowcu, biorąc później udział w walkach na odcinkach: Żnin, Szubin, Łabiszyn, Rogoźno i Oborniki. Na trasie Żnin-Szubin brał on udział w zniszczeniu dwóch niemieckich samochodów pancernych. Kolejne walki, w których wziął udział Cieśliński miały miejsce na odcinku Rawicz-Leszno oraz pod Bojanowem, gdzie zdobyto wyposażony w karabiny maszynowe pociąg pancerny, oraz pod Nakłem. W tym ostatnim starciu Edmund zostaje ranny w wyniku ostrzału artyleryjskiego i odesłany do szpitala w Wągrowcu. Po 3 tygodniach pobytu w szpitalu zostaje on zwolniony i skierowany do kompanii łączności przy sztabie podpułkownika Grudzielskiego, gdzie pełnił służbę do końca czerwca 1919 roku. W międzyczasie, 16 lutego 1919 roku zawarty został rozejm oficjalnie kończący Powstanie Wielkopolskie, choć w swoich wspomnieniach Cieśliński zaznacza, że brał udział w lokalnych starciach mających miejsce po tej dacie. Życie dorosłeW lipcu 1919 roku posiadający przeszkolenie radiotelegraficzne Cieśliński został skierowany do szkolnej kompanii radiotelegraficznej w poznańskiej Cytadeli. W październiku tego samego roku przeszedł on trzymiesięczny kurs podoficerski 1. Batalionu Radiotelegraficznego, po czym przeniesiony został na stanowisko instruktora, które piastował do końca 1920 roku. W 1921 roku służył jako radiotelegrafista w radiostacjach w Toruniu, Grudziącu oraz Warszawie-Mokotów. Po ostatnim przeniesieniu, w marcu 1921 roku Edmund Cieśliński na własną prośbę zostaje zwolniony z wojska, powracając do życia cywilnego. W międzyczasie Edmund odbył także kurs handlowy w Pedagogium w Poznaniu, Oddział Szkoły Handlowej (od 1 stycznia 1920 r. do 24 marca 1920 r.), mając najpewniej na uwadze chęć zwolnienia się z wojska i konieczność poszerzenia swoich kwalifikacji. Kurs obejmował przedmioty takie jak: książkowość, korespondencja, arytmetyka handlowa, czy stenografia. W sierpniu 1921 roku Edmund dołączył do Klasowego Związku Zawodowego RP w Toruniu, którego był współorganizatorem, przechodząc następnie do Klasowego Związku Zawodowego RP w Inowrocławiu. W Inowrocławiu objął on aktywną rolę w organizowaniu Związku i został wybrany do jego władz. Pomimo bycia weteranem Powstania Wielkopolskiego zwolniony z wojska Cieśliński miał problemy ze znalezieniem pracy, co skłoniło go do wyjazdu za granicę w 1922 roku. Z opuszczeniem Polski związany jest jeden z mniej znanych epizodów z życia Edmunda Cieślińskiego. W Niemczech miał on narzeczoną, która zmarła na gruźlicę. Jej rodzina nie przekazała Edmundowi informacji o chorobie kobiety. Po przybyciu do Niemiec i zdaniu sobie sprawy z sytuacji, Cieśliński udał się w dalszą podróż, tym razem do Francji. W czasie swojego pobytu w Niemczech Cieśliński zaangażował się w działalność Związku Polaków w Niemczech, którego członkiem był od 7 stycznia 1923 roku. Po przybyciu do Francji Edmund Cieśliński początkowo mieszkał w Paryżu, a następnie osiedlił się w Beauchamp (Île-de-France, departament Doliny Oise) i otrzymał pracę w odlewni firmy Bayard & Saint Dizier. Pracował tam przez kilka miesięcy, od sierpnia 1924 roku. Po odejściu z zakładów Bayard & Saint Dizier Cieśliński podjął pracę w Paryżu, w wyuczonym zawodzie – jako fryzjer. Przebywając we Francji nie zarzucił także działalności społecznej, dołączając do Związku Polaków we Francji oraz Związku Inwalidów Wojennych RP, w którym brał czynny udział w pracach zarządu. Dołączył także do francuskich Związków Zawodowych (fr. Confédération Générale du Travail, CGT). Przeniesienie się do Francji przyniosło Edmundowi sukcesy także na polu życia rodzinnego. Poznał on tam swoją przyszłą żonę, Antoninę Idkowiak, z którą zawarł związek małżeński 21 sierpnia 1926 roku. Antonina była urodzoną w Niemczech (miejscowość Bismarck, 29 grudnia 1902 roku) Polką, której rodzina osiedliła się we Francji i mieszkała w Paryżu. Po ślubie para pragnęła zamieszkać razem – na zakupionej na początku lat 30. w Beauchamp działce, pomiędzy ulicami Moliera i Pierre Lotti, Edmund Cieśliński, w dużej mierze własnymi rękami, wybudował dom (adres ul. Moliere'a 30). Po niemal 13 latach Edmundowi i Antoninie 13 lutego 1939 roku urodziła się córka – Irena. Wybuch II wojny światowej zastał Cieślińskiego we Francji. Będąc doświadczonym żołnierzem i weteranem walk powstańczych, został on powołany w stopniu kaprala do 1. Dywizji tworzącego się Wojska Polskiego we Francji w 1940 roku. Jego służba na froncie zachodnim nie trwała długo, bo już w lipcu 1940 roku dostał się do niemieckiej niewoli, z której udało mu się jednakże zbiec jeszcze przed osadzeniem w stalagu w Nantes. Po ucieczce Cieśliński dołączył do Ruchu Oporu. Choć brak materiałów, które mogłyby poświadczyć działalność Cieślińskiego w okupowanej Francji, to według wspomnień brał on udział co najmniej w jednej akcji, podczas której ukrywał brytyjskiego żołnierza (najpewniej pilota, który rozbił się za liniami wroga). Po wyzwoleniu Francji spod niemieckiej okupacji Cieśliński pozostał we Francji, ponownie próbując uzupełnić swoje kwalifikacje, które mogłyby mu pomóc w powrocie do cywilnego życia. W tym celu ukończył korespondencyjny kurs elektrotechniki prowadzony przez Polską Y.M.C.A. we Francji (trwający od 15 grudnia 1944 roku do 15 sierpnia 1945 roku). Pod koniec 1946 roku dołączył on także do świeżo utworzonego (w lipcu tego samego roku) i lewicowego w charakterze Związku Byłych Uczestników Ruchu Oporu we Francji. Choć sam Edmund planował początkowo pozostać we Francji, to nalegania żony, patriotyzm a także wizja odbudowy nowej ojczyzny roztaczana przez propagandę ostatecznie skłoniła go do powrotu. W sierpniu 1946 roku wraz z żoną i córką Cieśliński został zarejestrowany w konsulacie polskim w Paryżu, a w lutym następnego roku odebrał nowe polskie paszporty dla siebie i rodziny. Jeszcze tego samego roku, wraz z kilkoma innymi znajomymi polskimi rodzinami Edmund udał się w podróż do Polski. Do kraju powrócił z większością dobytku ruchomego, ale we Francji pozostawił wybudowany dom oraz wielu przyjaciół. Choć Cieśliński powrócił do Polski, to trafił na nowo przyłączone do państwa tereny, mając otrzymać przydział mieszkaniowy w Jeleniej Górze. Proces trwał na tyle długo, że tymczasowo Edmunda wraz z rodziną zakwaterowano w Pilchowicach przy zakładach wapienniczych. Tam też poczynił kroki podobne do tych podejmowanych wcześniej w momencie trafienia na nieznany grunt – szybko zaangażował się w działalność związkową, nawiązując przy tym kontakt z weteranami Powstania Wielkopolskiego. Już w sierpniu 1947 roku przyznana została mu legitymacja członka Związku Zawodowego Robotników i Pracowników Przemysłu Budowlanego, Chemicznego i Pokrewnych Zawodów w Polsce. Tego samego roku zgłosił się także o przyjęcie do Związku Powstańców Wielkopolskich 1918/1919, lecz procedury wymagały uwierzytelnienia jego udziału w walkach. Proces weryfikacji przeciągał się aż do marca 1949 roku. Członkostwo w Związku Powstańców Wielkopolskich zapewniło Cieślińskiemu miejsce w utworzonym kilka miesięcy później Związku Bojowników o Wolność i Demokrację (ZBoWiD). Po otrzymaniu mieszkania w Jeleniej Górze (przy ul. Wojska Polskiego 46) Cieśliński silniej zaangażował się w działalność ZBoWiD-u, pracując jednocześnie jako inspektor pracy i BHP m.in. w jeleniogórskim PSS (obecnie sklepy „Społem"). Udzielał się on także jako terenowy opiekun społeczny (po odtworzeniu tej instytucji w latach 50.), w zakres zadań którego wchodziło m.in.: poprawa warunków materialnych, socjalnych i wychowawczych, pomoc dla dzieci i młodzieży pozbawionych właściwej opieki, pomoc rodzinom pozbawionym dochodu wskutek śmierci lub choroby jedynego żywiciela rodziny, walkę z alkoholizmem oraz prostytucją czy opiekę nad osobami w podeszłym wieku. Po przejściu na emeryturę Cieśliński pozostawał aktywny, od 1963 będąc członkiem Zarządu Koła Emerytów i Rencistów przy Radzie Zakładowej PSS w Jeleniej Górze. Kontynuował także działalność w ZBoWiD, gdzie rok później wybrany został sekretarzem koła miejskiego, a następnie członkiem Komisji Socjalnej i Zdrowia. Bardzo ważnym aspektem członkostwa w ZBoWiD dla Cieślińskiego było uznanie jego statusu jako weterana walk w Powstaniu Wielkopolskim. Szczególnie bolesny dla Edmunda był fakt braku uprzywilejowanego statusu i pomocy m.in. w znalezieniu pracy w okresie Polski międzywojennej (co było jednym z powodów emigracji). Jako, że Cieśliński nie walczył w okresie II wojny światowej w Armii Krajowej ani w innych niekomunistycznych organizacjach partyzanckich (co więcej, był wówczas w szeregach lewicującego Ruchu Oporu we Francji), to ZBoWiD mógł mu zapewnić upragnione uznanie. Dowodem na to może być szereg odznaczeń przyznanych Cieślińskiemu w latach 50. i 60.: Krzyż Kawalerski – Order Odrodzenia Polski (1966), Krzyż Partyzancki (1964), Krzyż Powstańców Wielkopolskich (1957), Medal Zwycięstwa i Wolności 1945 (1957), Odznaka Grunwaldu (1957) oraz Odznaka Tysiąclecia Państwa Polskiego (1966). Edmund Cieśliński zmarł w Jeleniej Górze 30 sierpnia 1974 roku w wieku 76 lat. Pochowany został na cmentarzu głównym przy ul. Sudeckiej. Jego potomkowie żyją nadal w Jeleniej Górze. Dokumenty:
Bibliografia:Informacje na temat Edmunda Cieślińskiego pozyskane zostały z zachowanych dokumentów, wspomnień oraz rozmów z członkami rodziny.
Spis ilustracji:
Spis dokumentów:
Jan Tyszkiewicz |
|
Słownik Biograficzny Ziemi Jeleniogórskiej | © JCIiER Książnica Karkonoska 2020 Jelenia Góra |