Bidwell Chandos George ur. 03.05.1905, Reading zm. 20.06.1989, Warszawa |
urodził się 3 maja 1905 roku w Reading w Wielkiej Brytanii. Pisarz, ponad 40 lat życia spędził w Polsce, w tym lata 1961-1968 w Przesiece k/Jeleniej Góry, napisał około 60 książek, głównie zbeletryzowanych biografii najwybitniejszych postaci w dziejach Anglii. Pochodził z rodziny kupieckiej: dziadek „żył i wychował dwanaścioro dzieci z dochodów sklepu kolonialnego w Salisbury, w hrabstwie Wiltshire” (...), ojciec Artur Bidwell również zajmował się handlem „ wysoki, ciemnowłosy o szerokich ramionach, ale zawsze szczupły, był jednym z najprzystojniejszych mężczyzn jakich znałem, o pięknych rysach twarzy, wydatnym rzymskim nosie”. (G.Bidwell. Ani chwili nudy. Katowice 1976 s. 14). Matka Sybilla Bidwell (z domu Onley) „... miała pretensje do pochodzenia po kądzieli od irlandzkich O’Neillów – hrabiów i wodzów klanowych, uważanych przez swych rodaków za bohaterów, przez Anglików za zdrajców. Ale to drzewo genealogiczne mocno się chwiało, mówiąc łagodnie (...) jej ojciec (...) był właścicielem kilku lombardów” (ibid. s. 16-17). George i jego starsi bracia: Geoffrey i Philip nie mogli liczyć na naukę w ekskluzywnej szkole publicznej. Po zakończeniu edukacji w prywatnej szkole wstępnej George rozpoczął naukę w szkole z internatem Sir Williama Borlase w Marlow. „Chodzenie do szkoły gorszego gatunku, zasilanej z funduszów samorządowych, obniżało materialne i socjalne perspektywy, skazywało na pozostanie w szarej masie drobnych urzędników, nauczycieli szkół państwowych, kupców, albo, jak mój ojciec i wielu jego przyjaciół, przedstawicieli domów handlowych. (...)Podówczas czułem się skrzywdzony, rozczarowany, pozbawiony szansy (ibid. s. 15, 16). Po trzech latach nauki w szkole Borlase’a i po zdaniu w Oksfordzie tzw. otwartego egzaminu dla juniorów, od września 1919 r. kontynuował naukę w półwyższej szkole średniej w Reading. Tu spotkał nauczycieli którzy rozbudzili jego zainteresowania historią i literaturą : anglistę W.E. Woodforda i historyków: Saundersa i Nightingale. Pomimo zdania egzaminu wstępnego na Uniwersytet Londyński z powodów finansowych musiał zrezygnować ze studiów. W 1921 r. urodziła się najmłodsza siostra Elżbieta „ Jeśli pieniądze, które by musiały pójść na moje uniwersyteckie wykształcenie, potrzebne były na wychowanie i wykształcenie małej Elżbietki – wyrzekałem się ich z radością” (ibid. s. 61). 01 stycznia 1922 - rozpoczął pracę jako reporter w "Reading Standard", tygodniku „o nakładzie przewyższającym wówczas łączny nakład pozostałych trzech gazet” ukazujących się w Reading. Pisywał notki regionalne, sprawozdania z imprez, nekrologi, drobne reportaże. W 1943 r. rozpoczął pracę w British Council na Bliskim Wschodzie. Pracował w różnych placówkach British Council Alaid Liaison Division do końca 1945 r. Wtedy zaproponowano mu objęcie kierownictwa British Council w Polsce. 8 stycznia 1946 r. przybył do Warszawy i zajął się tworzeniem biura British Council w Hotelu Bristol. Pod koniec lata 1946 Bidwell dostał mieszkanie i zamieszkał przy ul. Targowej. „Z każdym dniem głębiej przywiązywałem się do Polski i do Polaków...” (ibid. s. 228). Zajmował się popularyzacją literatury i sztuki angielskiej w Polsce, organizował odczyty i wystawy. W grudniu 1946 r. poznał Annę Krystynę Wirszyłło, lingwistkę i dziennikarkę. Uzyskał zgodę na rozwód z pierwszą żoną w Anglii i 29 września 1948 r. poślubił w Warszawie Annę. Musiał dokonać wyboru: Polska czy Anglia? „W Anglii przed wojną nie tylko zmarnowałem moje osobiste życie – z własnej winy – ale także czułem się związany, sparaliżowany, sfrustrowany. Do roku 1939 mogłem w Anglii postawić ledwie parę niepewnych kroków na drodze do kariery pisarskiej, nie miałem sposobności wypróbować siebie(...) W Polsce, gdziekolwiek się rozejrzałem, widziałem przyjazne mi twarze (...) Zakochałem się w Polsce w niejednym znaczeniu tych słów” (ibid. s. 245, 246). Przyjął obywatelstwo polskie 1 czerwca 1949 r. Rodzinie Bidwellów urodziły się dwie córki: Sybilla w lipcu 1949 r. i Krystyna w listopadzie 1950 r. Bidwell wykładał na warszawskim uniwersytecie „Practical English”, jego artykuły w przekładach żony chętnie publikowały czasopisma i dzienniki. Za namową Jerzego Borejszy zaczął pisać książki biograficzne „ Zna pan angielską literaturę, angielską historię, rozumie pan dobrze problemy angielskiego społeczeństwa. I zwiedził pan kawał świata. Więc pana zadaniem, priorytetowym zadaniem, będzie powiedzieć polskiemu czytelnikowi, co wie pan na te tematy” (ibid. s. 254) . Pierwsza, autobiograficzna „Wybrałem Polskę” ukazała się wiosną 1950 r. „Wydawnictwo „Czytelnik” zawarło ze mną umowy na cztery książki, które ukazały się w latach 1953/55” (ibid. s. 259-260). Później były biografie najwybitniejszych postaci historycznych i literackich. W 1956 r. rodzina Bidwellów opuściła Warszawę i przeprowadziła się do Radiówka koło Wiązowny. W 1960 r. zamarzyli o gospodarstwie na wsi. Od Jarosława Iwaszkiewicza dowiedzieli się o możliwości kupna tanio posiadłości w okolicach Jeleniej Góry. „Pojechaliśmy – i ulegliśmy czarowi Przesieki. Z punktu widzenia rolniczego Przesieka nie przydaje się na wiele, prócz hodowli owiec. Ale szeroko rozrzucona na zboczach przepięknej doliny górskiego strumienia, na wysokości 500 m. npm, łączy cechy wsi i uzdrowiska ...” (ibid. s. 275). W 1961 r. Bidwellowie rozpoczęli wiejskie życie w Przesiece. Kupili „dom o typowej architekturze podgórskiej, drewniany na kamiennej podmurówce, na zboczu, osłoniętym od północnego wschodu, do tego cztery hektary pastwisk i dwa lasu” i zajęli się hodowlą owiec i krów, uprawą warzyw i sadownictwem. Doświadczenia gospodarskie pisarz opisywał w cyklu felietonów „Notatki pisarza ze wsi” publikowanych w latach 1961-68 w „Gazecie Robotniczej”: „opisywaliśmy w nich z tygodnia na tydzień nasze radości i rozczarowania, pechowe passy i drobne triumfy, ścierając się przy okazji z biurokracją w naszych wiejskich i rolniczych przedsiębiorstwach” (ibid. s.280- 281). W Przesiece napisał i opublikował również kilkanaście nowych biografii. Razem z żoną, tłumaczką wszystkich jego książek, brał udział w wielu spotkaniach autorskich w bibliotekach, domach kultury, klubach wiejskich i świetlicach. „Owczy Dwór” stał się miejscem spotkań ludzi z różnych środowisk: uniwersyteckich, literackich, dziennikarskich „przyjaciele i znajomi odwiedzali nas gromadnie, ciekawi, jak działa w praktyce połączenie zawodowej pracy literackiej z gospodarką w charakterze hobby” (ibid. s. 293). Surowe warunki życia, niekorzystny klimat, duża odległość od wielkich miast sprawiły, że w 1968 r. Bidwellowie zdecydowali się opuścić Przesiekę . „Pobyt tam dużo nas nauczył, nie tylko o gospodarowaniu, ale także o wiejskiej społeczności w Polsce – jej upartej niezależności, połączonej z rozwiniętym zmysłem sąsiedzkiej współpracy, jej silnych charakterów, jej pomysłowości i inicjatywy...Opuszczaliśmy przesiecki Owczy Dwór ze świadomością, że ten okres spotęgował urodę naszego życia, jako szczególnie piękny element jego całości. (ibid. s. 303). Po ponad dziesięcioletniej przerwie wydawnictwa Prószyński i S-ka (w 2000 r.) i Książnica (2004, 2005 r.) rozpoczęły wznowienia jego najpoczytniejszych powieści. Wykaz książek George Bidwella:
Bibliografia:
Kamila Wilk |
Wielka BrytaniaAfryka PółnocnaPrzesiekaRadiówekRóżne |
Słownik Biograficzny Ziemi Jeleniogórskiej | © Grodzka Biblioteka Publiczna 2006 Jelenia Góra |